By nadać powagi tej publikacji po tak niepoważnym tytule, zapewniam Cię że nic śmiesznego w nim niestety nie ma. Artykuł może być szokiem, ale wszystko można sprawdzić. Poświęciłem kilkanaście dni na przygotowanie tej publikacji, by nie pozostawić wątpliwości w tak ważnej dla nas, mężczyzn sprawie.
Ankieta do artykułu dostępna jest tutaj.
Przed wstępem.
Wiarygodne źródła wskazują, że spadek testosteronu całkowitego u nowo narodzonych mężczyzn może wynosić nawet 1-2% rocznie, w porównaniu do tych rok wcześniej narodzonych. Przy założeniu bardziej pesymistycznego scenariusza (np. 2% rocznie) i średniej wartości testosteronu całkowitego dla narodzonego dziś Stasia, który będzie mieć około 300 ng/dl. Za mniej więcej 70 lat na świat przyjdzie wnuk Stasia. Optymistyczne prognozy wskazują, że w przyszłości będzie miał testosteron na poziomie 70 ng/dl.
Witajcie, Hardkorowi Wojownicy!
Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego dzisiejsi faceci wydają się mniej… no, męscy? Nie chodzi tu o brody czy mięśnie, ale o coś znacznie głębszego – testosteron, hormon, który definiuje nas jako mężczyzn. Przygotujcie się na szok: dane naukowe (których szukanie i weryfikowanie zajęło mi sporo czasu i zachodu) pokazują, że przez ostatnie kilkadziesiąt lat jego poziom u przeciętnego Stasia spadł o 43%. Tak, dobrze przeczytaliście – niemal połowa męskości wyparowała od czasów naszych dziadków!
Na Hardkorowym Forum nie ma niedopowiedzeń, zanurzymy się w ten temat naprawdę głęboko, opierając się na solidnych faktach z raportu, który przygotowałem na potrzeby tego artykułu wcześniej.
A więc, co z TYM Testosteronem?
W 1940 roku przeciętny facet miał w krwi 843 ng/dL testosteronu. Ile miał w 2020 roku?
Zaledwie 481 ng/dL.
To nie żarty – to dane z analizy obejmującej pomiary od 1920 do 2020 roku, oparte na badaniach takich jak Massachusetts Male Aging Study czy NHANES. Rocznie tracimy około 0,68% tego hormonu, a u młodych mężczyzn (15-39 lat) spadek jest jeszcze bardziej brutalny – 1,82% rocznie.
To oznacza, że 25-latek w 2020 roku ma testosteron na poziomie 35-latka sprzed dwóch dekad!
Co tu się dzieje, panowie?!
Armagedon - to najbardziej trafne.
Testosteron to nie tylko "testosteron" – to klucz do równowagi psychicznej, płodności, budowy mięśni, mocnych kości, pewności siebie, charakteru, regeneracji, wyglądu całego ciała czy wielkości naszego libido.
Tematyka testosteronu jest skrajnie bagatelizowana, wręcz się o tym przestało mówić. Z tym, że jest to realny problem, który dotyka nas wszystkich. Cicha, już niestety niemożliwa do zatrzymania, prawdziwa zagłada dla rodzaju męskiego
Od kogutów, aż po spektrometrie mas.
Zacznijmy od początku. Z danych, które znalazłem, wynika, że testosteron wyizolowano w 1935 roku. Ernest Laqueur wyciągnął go z jąder byka (tak, taki był początek!). Wcześniej, w latach 20., naukowcy mierzyli aktywność hormonów, patrząc na… grzebienie kogutów. Serio! Z czasem technologia poszła naprzód – od prymitywnych bioassayów po radioimmunoassays w latach 70. i dzisiejszą spektrometrię mas. Dzięki temu mamy pewność, że dane zwłaszcza z ostatnich dekad (1987-2020) są bardzo precyzyjne. Co pokazują? Aż żal ale muszę przytoczyć wam tutaj te liczby bo ciężko byłoby w nie uwierzyć. Katastrofa.
43% testosteronu znikło !!!
Czy Wam też przychodzi na myśl pytanie o to ile faktycznie zostało prawdziwego..
..MĘŻCZYZNY..
.. w mężczyźnie?
.. niestety niewiele, tyle co na lekarstwo.
(na grafice widać trend spadku produkcji testosteronu wśród mężczyzn na przestrzeni ponad 100 lat)
Przejdźmy do sedna sprawy.
- Analiza 24 punktów pomiarowych z ostatnich 100 lat – od USA po Danię i Izrael, prezentuje się tak:
1920 rok: 843 ng/dL – nasi dziadkowie.
1987 rok: 600 ng/dL – po tym roku już było bardzo źle.
2020 rok: 481 ng/dL – niesłychane, ale przemilczane
2025 rok: 457–460 ng/dL - już widzisz w czym problem?!
Będzie tylko ciekawiej, czytaj dalej..
(na grafice widać trend spadku produkcji testosteronu wśród mężczyzn na przestrzeni ponad 2100 lat)
Zaraz zrozumiesz dlaczego nic na ten temat nie wiesz.
Jaki sens ma Zmowa Milczenia?
WHO i ONZ poprzez dziesiątki podległych im towarzystw medycznych i rozlegle wpływy obniżają średnie normy poziomu testosteronu całkowitego i celowo unikają diagnozy hipogonadyzmu.
W praktyce wygląda to tak, że osoby zmagające się z hipogonadyzmem (niedoborem testosteronu) nie są klasyfikowane, dlatego, że nawet jeśli występują u nich wszystkie objawy wskazujące na tę przypadłość, nie zostaną one wzięte pod uwagę, o ile poziom testosteronu całkowitego mieści się w oficjalnych "widełkach".
Chore, prawda?!?
.. kontynuując..
Polska, Litwa i Łotwa doświadczają znacznie szybszego spadku testosteronu niż inne kraje Europy. Średnie wartości w Polsce (400–450 ng/dL) są blisko dolnej granicy, co według mnie z pewnością przekłada się na wysoki poziom niezdiagnozowanych osób cierpiących na hipogonadyzm w Polsce. Dlaczego tak myślę? Wystarczy spojrzeć jak na przestrzeni 2000 lat poziom testosteronu całkowitego u mężczyzny się nie zmieniał. Powyższe liczby wskazują na nagłe runięcie poziomu męskiego hormonu do wartości skrajnie niskich, takich których mężczyźni w całej swojej ewolucji nie doświadczyli.
Teraz uważaj! Ciągła tendencja spadkowa w tym niewyobrażalnym tempie zakończy istnienie gatunku męskiego już niebawem. Ludzkość sobie poradzi ale bez mężczyzn oczywiście. Już dawno przestaliśmy być potrzebni. Od wielu lat rozwijamy i nadzwyczaj promujemy technologię InVitro. Teraz łapiesz?
Podsumowanie, podarek i zapowiedź.
Nie trzeba być spostrzegawczym, nie trzeba się nawet zastanawiać. Wystarczy spojrzeć obok, na chłopców zajętych grą na konsoli, by stwierdzić że nic wspólnego z mężczyznami z ostatniego stulecia nie mają. Nic już nie zrobisz, nie przeczytasz też bardziej alarmujących artykułów od tego, który właśnie kończysz czytać. Teraz czas by wyciągnąć wnioski.
Pytanie pojawia się samo, prawda? Co dalej?
- Na to pytanie szerzej odpowiemy w kolejnej części. Artykuł, który właśnie przeczytałeś/aś jest pierwszą z trzech części naszej trylogii o testosteronie. Następna część pojawi się niebawem i będzie skoncentrowana na tym by poszerzyć świadomość Panów w jaki sposób podnieść poziom własnego testosteronu i poczuć się jak MĘŻCZYZNA.
Miliony ludzi na całym świecie ze zdiagnozowanym hipogonadyzmem cieszy się życiem podając sobie brakującą cząstkę siebie w formie iniekcji z testosteronu. Hardkorowe Forum z racji swoich rozległych kontaktów ma dla was prezent. Jeśli uważnie czytałeś powyższy artykuł to wiesz, że lekarz raczej Ci nie pomoże. My tak. Poniżej znajdziesz kontakt. Bez trudu zamówisz tam najlepszy testosteron z wysyłką w dowolne miejsce w Europie z dostawą w przeciągu 1-2dni. Otrzymasz też instrukcje krok po kroku jak używać tego hormonu i w jaki sposób go podać.
Zadbaj o siebie, o swoją kobietę i wszystko co związane z Twoim życiem. Nie będąc mężczyzną nie jesteś sobą.
Dziękujemy za przeczytanie tej publikacji i zapraszamy do udziału w ankiecie dołączonej do tego artykułu. Zachęcamy również do dzielenia się tym postem, by poszerzać wiedzę w tak ważnym dla nas temacie.
Testosteron zamówisz u Lukasa.
Jak go używać dowiesz się za darmo od Karola.
Zajrzyj koniecznie na wadashop.pl i sprawdź aktualną ofertę.
Jeśli chcesz dodać opinię, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto